FRECA – Roman Biliński zdobył pierwsze punkty. Podsumowanie weekendu

Roman Biliński wraca na tor w Barcelonie do rywalizacji w Formula Regional European Championship by Alpine.

Roman Biliński wrócił do ścigania po przerwie. Pierwsze dwa wyścigi Polaka nie poszły po jego myśli – nie ukończył żadnego z nich, z powodu awarii skrzyni biegów. Po nieudanym rozpoczęciu sezonu cel jest jeden – zdobycie pierwszych punktów. Tym razem kierowcę mogliśmy oglądać na torze w Barcelonie. Jak wypadł ten weekend Polakowi?

Sobotnie poczynania

W kwalifikacjach do niedzielnego wyścigu Roman Biliński uzyskał 14 miejsce. Do sobotniego wyścigu Polak startował z 20 pozycji.

Pierwszy wyścig został szybko przerwany przez samochód bezpieczeństwa, a następnie czerwoną flagę. Do tego momentu Polak przebił się o 4 pozycje. Restart odbył się bez incydentów. Po wznowieniu rywalizacji nie widzieliśmy wielu manewrów wyprzedzania. Na 3 minuty przed końcem ponownie wyjechał safety car z powodu awarii zawieszenia Owena Tangavelo. W wyniku tego polski kierowca awansował o jedną pozycję i ukończył wyścig na 15 miejscu. Wyścig wygrał Tim Tramnitz, za nim zawody ukończył Andrea Kimi Antonelli, a najniższe miejsce na podium zajął Kas Haverkort.

Niedzielny wyścig

Roman Biliński świetnie zaczął niedzielną rywalizację, na starcie awansował na 8 miejsce. Ściganie szybko zostało przerwane przez wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Po restarcie Polak utrzymał swoją pozycję, na której ostatecznie dojechał do mety. Roman Biliński ukończył zawody najwyżej z zespołu Trident oraz zdobył 4 punkty do klasyfikacji generalnej. Wyścig wygrał ponownie Tim Tramnitz, drugi był Andrea Kimi Antonelli, a trzecie miejsce zajął Sami Meguetounif.

Specyfikacja toru nie pomagała kierowcom w manewrach wyprzedzania, było mało bezpośredniej walki na torze. Jednak tempo polskiego kierowcy było obiecujące, a pierwsze punkty nie były dziełem przypadku. Z niecierpliwością czekamy na kolejny wyścigowy weekend serii Formula Regional European Championship by Alpine, który odbędzie się za niespełna miesiąc na torze Hungaroring.

Fot. Formula Regional European Championship by Alpine