George Russell wygrywa kwalifikacje do GP Kanady
Kolejny raz inny kierowca wygrywa kwalifikacje w tym sezonie! George Russell zdobył Pole Position do GP Kanady mając taki sam czas jak Max Verstappen! Mercedes wrócił do walki w Kanadzie. Trzecie miejsce zajął Lando Norris.
Fantastyczne kwalifikacje! Walka do samego końca o to, kto awansuje dalej i kto osiągnie najszybszy czas. Nikt nie wiedział kto zdobędzie Pole Position, ale to ostatecznie George Russell wystartuje z pierwszego miejsca do GP Kanady. Brytyjczyk wraz z Maxem Verstappenem osiągnęli taki sam czas, jednak to kierowca Mercedesa przejechał swoje okrążenie wcześniej. Jest to historyczny wyczyn. Mercedes po swoich kolejnych małych poprawkach wraca do walki!
W artykule:
Q1 – Perez odpada
Przed rozpoczynającą się pierwszą częścią kwalifikacji mieliśmy informację, opady deszczu są na poziomie 80%. To oznaczało, że sporo kierowców ustawiło się do wyjazdu już na samym początku aby zrobić szybkie okrążenie i mieć szansę na awans do Q2.
Kierowcy na jednym komplecie opon pokonywali kilka okrążeń, z tego powodu bardzo szybko zmieniały nam się pozycje. Po połowie pierwszej sesji, kierowcy zaczęli zjeżdżać do boksów na zmianę opon. Ostatecznie deszcz nie zaczął padać, a kierowcy mogli ukończyć sesję na oponach miękkich. Max Verstappen okazał się być najszybszy z czasem 1:12.360. Za Holendrem znaleźli się Yuki Tsunoda i Lewis Hamilton, natomiast odpadli kierowcy:
16. Sergio Perez
17. Valtteri Bottas
18. Esteban Ocon
19. Nico Hulkenberg
20. Zhou Guanyu
Q2 – Ferrari odpada
Druga część kwalifikacji zapowiadała nam się bardzo ciekawie. Już podczas wyjazdów z garażów opady deszczu zaczęły w niektórych miejscach się pojawiać. Jednak na oponach miękkich można było się jeszcze poruszać. Kierowcy z okrążenia na okrążenie cały czas się poprawiali. Po połowie sesji, kierowcy zaczęli zjeżdżać do boksów na zmianę ogumienia.
Ostatnie dwie minuty zapowiadały nam się ekscytująco. O przetrwanie walczyli kierowcy Ferrari i Max Verstappen. Ostatecznie udało się awansować tylko Holendrowi. Najszybszy czas zanotował George Russell (1:11.742), tuż za nim uplasowali się Lewis Hamilton i Lando Norris, który ostatnie okrążenie przejechał na używanym komplecie opon, a nie jak reszta na świeżych. Do Q3 nie awansowali:
11. Charles Leclerc
12.Carlos Sainz
13. Logan Sargeant
14. Kevin Magnussen
15. Pierre Gasly
Q3 – walka do samego końca
Podczas ostatniej części kwalifikacji, kierowcy na swoje pierwsze przejazdy wykorzystali opony używane. Pod tym względem najszybsi okazali się kierowcy Mercedesa – Russell przed Hamiltonem. Na trzecim miejscu znajdował się Max Verstappen. Po pierwszych przejazdach kierowcy Mercedesa wyrastali nam bohaterów tego wydarzenia.
Ostatnie przejazdy. Kierowcy McLarena jako jedyni wyjechali wcześniej na swoje ostatnie przejazdy i widać, że złapali się w dobrych warunkach, ponieważ swoje czasy poprawili. Na sam koniec ekscytowaliśmy się walką pomiędzy Verstappenem a Russellem o pierwsze miejsce, jednak to Brytyjczyk zdobył Pole Position, ponieważ Holender miał identyczny czas jak kierowca Mercedesa, tylko że zrobił to w późniejszym momencie. Dla Georga Russella jest to pierwsze podium w tym sezonie.
Jednak oprócz Russella, na pochwały zasługuje również Daniel Ricciardo. Australijczyk wywalczył 5. pozycję i ma możliwość zdobyć kolejne punkty dla zespołu.
Wyniki kwalifikacji
Szczegółowe wyniki kwalifikacji do GP Kanady sprawdzicie TUTAJ.
Co nas czeka w GP Kanady?
GP Kanady zapowiada się bardzo interesująco. W walce mamy kierowców McLarena, Mercedesa i Maxa Verstappena. To oni będą głównymi kandydatami do wygrania wyścigu. Treningi odbywały się w deszczu, więc ciężko sugerować się jakie mogą mieć tempo wyścigowe. Daniel Ricciardo, który startuje z 5. miejsca może jutro zdobyć kolejne punkty. Australijczyk ma szansę powalczyć z Fernando Alonso i Lewisem Hamiltonem. Dodatkowo za Hiszpanem i Brytyjczykiem startuje Yuki Tsunoda, więc Ricciardo będzie miał pomoc swojego partnera.
Ferrari będzie walczyło o wejście do punktowanej dziesiątki, jednak aby walczyć z Red Bullem, muszą starać się zdobyć punkty. Przed nimi startują słabsze zespoły, jednak włoski zespół nie pokazywał rewelacyjnego, co oznacza, że może czekać ich cięższy wyścig.
Sergio Perez, który startuje z końca stawki powinien przebijać się do przodu, ale nie powinniśmy oczekiwać od niego, że zdobędzie sporo punktów. Liczę na to, że ujrzymy go pod koniec top10. Walka o zwycięstwo jak i o same podium zapowiada się bardzo interesująco. Wyścig o GP Kanady startuje w niedzielę o godzinie 20:00.
Fot. Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team