Historia toru Hungaroring – jak rozegrano Grand Prix Formuły 1 za żelazną kurtyną?

Tor Hungaroring jest dla Polaków jednym z najbardziej znanych i lubianych torów wyścigowych świata. Spowodowane jest to jego bliskością do południowej granicy Polski i łatwą możliwością uczestniczenia w weekendzie Grand Prix. Jednak jak ta cała historia się zaczęła? O tym w tym artykule.

Początki

Na przełomie lat 70. i 80. legendarny Bernie Ecclestone miał pragnienie, aby wprowadzić Formułę 1 za żelazną kurtynę. Wtedy Formuła 1 testowała m. in. opcję Toru Poznań, o czym wspominaliśmy co nieco w tym artykule. Potem Bernie podpisał umowę z ZSRR na zorganizowanie GP w Moskwie w roku 1983, lecz ten deal także upadł. Wtedy jeden z przyjaciół polecił Ecclestone’owi Budapeszt i Węgry. Grand Prix miało już się odbyć w roku 1984 dnia 7 października na ulicznym torze w parku Nepliget w Budapeszcie, co było pragnieniem Formuły 1. Chciano stworzyć wyścig w stylu GP Monako, lecz do tego ostatecznie nie doszło.

Wtedy węgierski rząd podjął decyzję o budowie toru wyścigowego poza stolicą przy jednej z głównych autostrad. Prace budowlane rozpoczęły się 1 października 1985 roku, a tor został otwarty już 24 marca roku 1986.

Historia toru

Tor na samym początku swojej historii liczył sobie 13 zakrętów oraz 4,014 km długości. Jednak nie była to docelowa konfiguracja toru. Było to spowodowane wybudowaniem szykany w zakręcie nr 3, którą trzeba było zrobić, gdyż podczas budowy w miejscu oryginalnego zakrętu nr 3 odnaleziono źródło, które najpierw trzeba było odprowadzić. Oryginalna konfiguracja toru została wprowadzona w roku 1989.

Pierwszy wyścig na tym torze został rozegrany ku pamięci tragicznie zmarłego węgierskiego motocyklisty Janosa Drapala. Pierwsze GP Węgier F1 odbyło się 10 sierpnia i wygrał je Nelson Piquet po wspaniałej walce z Ayrtonem Senną.

Pierwsze zwycięstwa na tym torze odnosili Damon Hill, Fernando Alonso, Jenson Button, Heikki Kovalainen i Esteban Ocon.

Na tym torze debiutowali także dwaj kierowcy z Europy Środkowej jako pierwsi kierowcy swojego kraju w F1. Byli to Węgier, Zsolt Baumgartner, w roku 2003 oraz Robert Kubica w roku 2006. Ten debiut opisaliśmy w jednym z naszych artykułów.

W wspomnianym roku 2003 doszło do ważnych zmian na torze. Prosta startowa została przedłużona o blisko 200 metrów do 908 metrów, co spowodowało zwężenie pierwszego zakrętu. Przedłużono także prostą między zakrętami 11 i 12 oraz wyciągnięto drugi z tych zakrętów, co spowodowało utworzenie się dodatkowego nawrotu nr 13. Tor zyskał dodatkowy zakręt, przez co tor liczył od tamtej pory 14 zakrętów i 4,381 km długości.

Także w roku 2006 odbyło się pierwsze deszczowe Grand Prix na tym torze, które przyniosło wielkie zamieszanie, które dało pierwsze zwycięstwo wspomnianemu już Jenson’owi Button’owi i zespole Hondy w Formule 1.

Fernando Alonso, który odniósł tutaj pierwsze zwycięstwo w karierze w sezonie 2003, uznaje Hungaroring za swój ulubiony tor wyścigowy.

Ten tor uwielbiali także Nelson Piquet, Ayrton Senna, Nigel Mansell czy Michael Schumacher. Z obecnej stawki ten tor lubią Max Verstappen czy Lewis Hamilton.

Na torze odbywały się także rundy motocyklowego Grand Prix Węgier, European Le Mans Series, World Touring Car Cup, GT World Challenge Europe, Deutsche Tourenwagen Masters czy World Superbikes.

Hungaroring obecnie

Według ankiety narodowego biura turystyki Węgier tor położony w Mogyrod jak i samo miasteczko plasują się na trzecim miejscu pośród najchętniej uczęszczanych destynacji na Węgrzech pośród turystów za Zakolem Dunaju (Wyszegrad, Szentendre, Budapeszt) i jeziorem Balaton, ale przed samym Budapesztem.

Tor jest położony w dolinie, co pozwala fanom obserwować jego 80% powierzchnii z dowolnego punktu. Położenie w dolinie sprawia także, że tor podczas GP jest bardzo zakurzony ze względu na piaszczystą ziemię i rozgrywanie go w środku lata, które jest ekstremalnie gorące i suche na Węgrzech.

Tor posiada kategorię 1 FIA i oprócz GP Formuły 1 i serii towarzyszących jej na torze odbywają się zawody International GT Open, Formula Regional European Championship by Alpine, TCR World Tour czy Środkowoeuropejskiej F4.

Fot. Hungaroring