Izera zostanie zaprojektowana na nowo!
Izera jeszcze nie wyjechała na drogi, a już ujrzymy jej nowe wcielenie. Polski samochód zostanie zaprojektowany przez legendarną włoską firmę – Pininfarina.
ElectroMobility Poland nawiązało współpracę z włoskim biurem stylistycznym Pininfarina, który będzie odpowiedzialny za projekt polskiej marki samochodów elektrycznych Izera – poinformowały firmy. Z informacji wiemy, że chodzi m.in. o nadwozie i wnętrza trzech modeli: SUV-a, hatchbacka i kombi. Stworzenie nowego projektu ma zająć 3 lata.
W artykule:
Czy Pininfarina to dobry kierunek?
Bazą do nowego projektu ma być chińska platforma grupy Geely, która została wybrana już rok temu. Jest to związane z tym, że Pininfarina jest obecnie własnością hinduskiej grupy Mahindra. Oznacza to, że rozmowy między nimi musiały trwać już od dłuższego czasu.
Włoska firma ma na swoim koncie wiele wspaniałych projektów takich jak: Ferrari 250 GT, Alfa Romeo Spyder, Jaguar XJ czy Ferrari F50. Ostatnie znane przez nich projekty mają już około 10 lat. Wtedy zaprojektowali oni nadwozie dla Ferrari FF. W ostatnich latach Pininfarina skupiła się głównie na projektach dla chińskich marek.

Fot. Izera
Obecny projekt miał być tylko tymczasowy
Studio Pininfarina pracuje nad wyglądem trzech modeli, z których pierwszy ma trafić do produkcji już w 2025r. Jak wiemy, dwa modele były już przedstawione w 2020 rok. Za ich stylistykę było odpowiedzialne wówczas studio Torino Design. Co się więc stało, że ElectroMobility Poland zrezygnowało z tego pomysłu?
Przedstawiciele Electromobility Poland nie zdradzają dokładnych powodów zakończenia współpracy z Torino Design. Zwracają natomiast uwagę, że “ważna jest dywersyfikacja partnerów w procesie powstawania auta”.
Jak mówi Piotr Zaremba, prezes zarządu Electromobility Poland:
Torino Design miało tylko przygotować pierwszy koncept Izery, który miał służyć prezentacji potencjalnym klientom, wysondowaniu ich pierwszych reakcji, jak i przeprowadzeniu głębszych badań fokusowych.
Trudno to zrobić przy pomocy rysunku czy nawet wizualizacji. Mając określone wymiary i cenną wiedzę o tym, czego chcą nasi przyszli klienci, wyszliśmy na rynek z poszukiwaniem platformy.
Nie zaczynamy od zera – mówi prezes zarządu
Patrząc na to jak się powinno planować, to pierw powinniśmy wybrać platformę, następnie koncept, który pokazałby pierwszy wygląd pojazdu i ostatecznie wersja produkcyjna, która wyszłaby po około 3 latach. Innego zdania jest natomiast Piotr Zaremba.
Nie zaczynamy projektu od zera. Platforma Geely wymaga najmniej dostosowania do tego, co już wypracowaliśmy. Kolejność działań na pierwszy rzut oka może wydawać się odwrócona, ale była prawidłowa. Dopiero teraz przechodzimy do szczegółów. Jeżeli byśmy zbyt wcześnie pokazali ostateczny design, w naszej świadomości on by się już zestarzał. W 2025 roku auto musi wyglądać świeżo.
Jak tłumaczy szef stylistyki w Izerze Tadeusz Jelec:
Projektowanie to nie jest tylko powielanie projektów. Architekturę samochodu tworzy platforma, ona definiuje, jakie kształty będzie mógł przyjąć. W oparciu o DNA marki, które już stworzyliśmy, i z uwzględnieniem finalnej platformy, będziemy projektować nowy samochód, który trafi do produkcji.
Jak wygląda finansowanie?
Zmieniając partnera oczywiste jest, że dzięki temu zyskujemy o wiele bardziej doświadczonego partnera niż w przypadku Torino Design i ten fakt może pomóc w przyszłości. Jednak z tym wszystkim wiążą się wyższe koszty. Pininfarina będzie ubiegała się o większe pieniądze niż Torino Design.
Pojawia się więc pytanie, czy jako podatnicy nie będziemy musieli ponownie dołożyć się do finansowania przedsięwzięcia. Na obecny moment Electromobility Poland otrzymało 500 mln zł ze środków państwowego Funduszu Reprywatyzacji. Piotr Zaremba zapewnia jednak, że spółka ma obecnie zapewnione finansowanie i nie ubiega się o dodatkowe środki publiczne.
500 mln zł to nie jest jednak kwota, która pozwoli zbudować auto elektryczne i uruchomić jego produkcję. Piotr Zaremba przyznaje, że trwają rozmowy z prywatnymi inwestorami, ale na razie nie chce zdradzać więcej szczegółów.
Produkcja Izery ma ruszyć pod koniec 2025 roku
Początkowo pierwsze modele Izery miały zjechać z taśmy w 2023 roku wg. zapowiedzi premiera. Jak widać wszystko zostało przesunięte w czasie.
Zapraszam do zapoznania się z poniższymi postami na moim Twitterze, ponieważ jest tam wszystko szczegółowo opisane jak sytuacja wyglądała w czerwcu 2022 roku.
Giuseppe Bonollo, wiceprezes Pininfariny ds. sprzedaży i marketingu sądzi, że produkcja samochodu na 2025 rok nie jest łatwym przedsięwzięciem i wymaga ona sporo pracy, ale wszystko jest zachowywane w harmonogramie:
Tak, jest to pewne wyzwanie, ale w pełni je zachowujemy i się mieścimy w harmonogramie. Pracujemy intensywnie i równolegle nad trzema modelami, by stworzyć spójną gamę. Z tych aut zostanie wyłoniony jeden model, który jako pierwszy wejdzie do produkcji w 2025 roku. Sprawę ułatwia nam fakt, że platforma już została wybrana, to bardzo przyspiesza prace. Projekt musi jednak przejść kolejne etapy dojrzewania, doskonalenia nie tylko pod względem estetycznym, ale też inżynieryjnym, by nadawał się do produkcji.
Miejmy nadzieję, że obecne plany będą już tymi ostatnimi i produkcja Izery ruszy pod koniec 2025 roku.
Fot. Izera