Emocjonujące kwalifikacje do 6 Hours of Monza 2023! [PODSUMOWANIE]
Kwalifikacje do 6 Hours of Monza 2023 przyniosły wiele emocji i interesujących rozstrzygnięć! Jak w tym galimatiasie sobie poradzili Wasi ulubieńcy? O tym w naszym podsumowaniu!
Co w podsumowaniu?
GTE Am
Jako pierwsi na tor wyjechali Takeshi Kimura i Ben Keating w Ferrari i Corvette oraz Astony Martiny. Pierwszym czasem na tablicy czasów był czas 1:51:848 Ahmada Al-Harthy’ego w ORT by TF #25. Po pierwszej sesji przejazdów najlepszym czasem na tablicy wyników był czas Juliena Pigueta w AF Corse #21 i czas wynosił 1:49.872. Potem poprawił go Ahmad Al-Harthy i najlepszy czas wynosił 1:48.545. Potem na torze pojawiła się czerwona flaga wywołana żwirem naniesionym przez Project 1 – AO #56 na 8 minut do końca sesji.
Po wznowieniu czasówki czas Omańczyka nadal był niepoprawiony do momentu, gdy na linię mety wpadła Sarah Bovy z czasem 1:48.182 i objęła prowadzenie w sesji na 4 minuty przed końcem. Bovy na następnym okrążeniu poprawiła jeszcze swój czas o ponad pół sekundy i miała już blisko sekundę przewagi nad resztą stawki. Po chwili na drugie miejsce wskoczył Michael Wainwright w GR Racing #86 ze stratą 0,832 sekundy do Iron Dames #85.
Potem na P2 wskoczyło Richard Mille AF Corse #83, lecz zostało ono po chwili przegonione przez ORT by TF #25, które było lepsze o blisko 0,4 sekundy. Richard Mille AF Corse próbowało atakować drugie miejsce, ale się nie udało, przez co spadli na miejsce czwarte, gdyż Dempsey-Proton #77 i Christian Ried wskoczyli na trzecie miejsce.
Pole position zdobyły Iron Dames #85 i Sarah Bovy z czasem 1:48.182!

Fot. Focus Pack Media
LMP2
Pierwsze czasy na tablicy były autorstwa Alpine. Szybszy był Charles Milesi w #36 z czasem 1:48.528. Potem Prema #63 przejęła prowadzenie w sesji, ale na krótko, gdyż zaraz za nią na metę wpadł United #22 z czasem 1:42.390. Potem Alpine przeprowadziły kontrę i szybszy znowu okazał się Milesi z czasem 1:40.214 i był 0,217 sekundy szybszy od Olli’ego Caldwella w Alpine #35. Potem na prowadzenie wyszła Jota #28 z czasem 1:40.074. Potem Pietro Fittipaldi poprawił jeszcze swój czas i ustanowił czas 1:39.730.
Blisko przejęcia prowadzenia był Robert Kubica w WRT #41, ale stracił do Joty #28 pięć tysięcznych sekundy. Fittipaldi potem jeszcze poprawił minimalnie swój czas, a Albert Costa stracił do Brazylijczyka ok. 0,2 sekundy. Następnie Robert Kubica wyszedł na prowadzenie w kwalifikacjach z czasem 1:39.679. Potem Kubica poprawił swój czas jeszcze o 0,325 sekundy.
Pole position zdobyli Team WRT #41 i Robert Kubica z czasem 1:39.354! Inter Europol Competition i Albert Costa Balboa uplasowali się na piątym miejscu ze stratą 0,540 sekundy.

Fot. Focus Pack Media
Hypercar
Na tor jako pierwszy wyjechały fabryczne Porsche i Peugeot #93. Potem na tor wyjechały Cadillac #2, klienckie Porsche i Vanwall. Po nich na tor skierowaly się Toyoty i Ferrari. Pierwszym poważnym czasem było 1:35.733 Peugeota #93 autorstwa Jeana-Erica Vergne’a. Czas ten został poprawiony przez Toyoty. #7 była przed #8. Pierwsza była przed Peugeotem o dwie dziesiąte sekundy, a druga o jedną dziesiątą przed Peugeotem.
Toyoty i Ferrari się poprawiały i schodziły z czasami w dół, ale na czele nadal była #7. Taka sytuacja się nam utrzymała, gdyż czołówka klasy Hypercar zakońcyzła przedwcześnie kwalifikacje.
Pole position zdobyła Toyota #7 z czasem 1:35.358 autorstwa Kamui’a Kobayashi’ego!

Pełne wyniki kwalifikacji
Podsumowanie
Słowem zwieńczenia tych kwalifikacji, były one bardzo solidne. W klasie GTE Am do dobrej formy po lekkiej zadyszce wróciły panie z załogi Iron Dames #85. W klasie LMP2 popisem bardzo dobrej jazdy uraczył nas Robert Kubica w WRT #41. W klasie Hypercar mieliśmy dość wyrównaną walkę wbrew moim mocnym obawom i do tej walki obok Ferrari i Toyoty wmieszał się nawet Peugeot i Cadillac!
Jednym słowem czeka nas bardzo emocjonujący wyścig! Jak go oglądać, opisuję tutaj. Start wyścigu jutro o godzinie 12:30!
Fot. Focus Pack Media