Max Verstappen wygrywa GP Belgii i zbliża się do kolejnego rekordu [PODSUMOWANIE]

Max Verstappen triumfuje trzeci raz w karierze, w GP Belgii, a w tym sezonie ósmy raz z rzędu. Zbliżył się do rekordu Sebastiana Vettela, który w sezonie 2013 zdobył dziewięć zwycięstw z rzędu.

Max Verstappen wygrywa kolejny wyścig w tym sezonie. Po dobrym sobotnim sprincie, teraz w swojej liście może odhaczyć GP Belgii, który był ósmym zwycięstwem z rzędu. Podium uzupełnili Sergio Perez – w końcu bardzo dobry wyścig w wykonaniu Meksykanina oraz Charles Leclerc, który również pokazał się ze znakomitej strony.

Max Verstappen ponownie zwycięża

Max Verstappen był zmuszony do wymiany skrzyni biegów i dlatego startował z 6. miejsca. Holender nie pozostawił rywalom złudzeń, chociaż wydawało się, że szybciej obejmie prowadzenie. Pierwszy stint był w jego wykonaniu bardzo dobry, ale dopiero po zmianie opon z łatwością wyprzedził Sergio Pereza, który przez 17 okrążeń prowadził w wyścigu. Standardowo pod koniec wyścigu dopytywał o możliwość zjazdu po nowe opony, aby ustanowić najlepsze okrążenie, Tym razem nie uzyskał zgody, dlatego dodatkowy punkt zdobył Lewis Hamilton, który miał bezpieczną przewagę i mógł zmienić opony.

Niezaspokojona ambicja McLarena

McLaren przyzwyczaił nas swoimi ostatnimi występami do wyższych miejsc. Oscar Piastri już na pierwszym okrążeniu zakończył swój wyścig. Kontakt w pierwszym zakręcie z Carlosem Sainzem zmusił Australijczyka do wycofania się z wyścigu. Lando Norris miał przeciętny początek zawodów. Jako jedyny z kierowców zjechał po opony twarde. Nie była to dobra decyzja, więc zespół postanowił, że Brytyjczyk zjedzie jeszcze raz, tym razem po opony miękkie. Był to bardzo dobry pomysł, Norris złapał odpowiednie tempo i ostatecznie wyścig ukończył na 7. pozycji. McLaren pomylił się z ustawieniami bolidów. Większy docisk w wyścigu na suchej nawierzchni spowodował, że Lando nie skończył wyścigu w ścisłej czołówce.

Nadspodziewanie szybki Tsunoda

Yuki Tsunoda przed GP Belgii ostatni raz punkty zdobył podczas GP Baku. Wyścig na torze Spa był bardzo dobry w jego wykonaniu. Zdecydowanie pokonał swojego kolegę z zespołu, na torze dzielnie walczył z kierowcami Alpine oraz Lancem Strollem. Japoński kierowca wyścig ukończył na 10. pozycji i zdobył trzeci punkt w tym sezonie. Jest to również trzeci punkt dla całego zespołu Alpha Tauri, ponieważ ani Nyck de Vries, ani Daniel Ricciardo nie zdobyli nawet jednego punktu.

Reszta stawki — druga dziesiątka

Pierre Gasly przejechał aż 23. okrążenia na oponie miękkiej. Prawdopodobnie czekając na deszcz, lub wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Ani jedno, ani drugie się nie wydarzyło i musiał zadowolić się 11. pozycją.

Alex Albon z pewnością miał nadzieję na lepszy występ. Wydawało się, że charakterystyka toru będzie sprzyjała Williamsowi. Nie do końca tak było. Alex Albon wyścig ukończył na 14. pozycji, a Logan Sargeant na 17. miejscu.

Nico Hulkenberg miał ogromne problemy z zużyciem opon. Do mety dojechał jako ostatni z kierowców, którzy ukończyli wyścig.

Oscar Piastri i Carlos Sainz zderzyli się ze sobą od razu po starcie. Australijczyk wycofał się z wyścigu jeszcze przed ukończeniem pierwszego okrążenia. Hiszpan jechał dłużej, jednak przez uszkodzenia bolidu nie był w stanie tempem walczyć z innymi kierowcami. Słuszną decyzją było ściągnięcie Sainza do garażu.

Incydent pomiędzy Oscarem Piastrim a Carlosem Sainzem podczas GP Belgii
Twitter.com/F1

Podsumowanie wyścigu

Tegoroczny wyścig na torze Spa-Francorchamps nie należał do najciekawszych. Zaskoczeniem nie jest, że zwyciężył Max Verstappen, jedynie mogliśmy się zastanawiać, na którym okrążeniu obejmie prowadzenie. Największą niespodzianką jest punkt Yukiego Tsunody. Cały wyścig przebiegał bez większych incydentów, z wyłączeniem pierwszego okrążenia.

Strategie zespołów

Wyniki GP Belgii

Wyniki GP Belgii
Fot. Twitter.com/F1

Szczegółowe wyniki GP Belgii TUTAJ

Fot. Oracle Red Bull Racing

Podobne wpisy