Max Verstappen wygrywa sprint przed GP Austrii
Max Verstappen wygrał sprint przed GP Austrii. Tuż za Holendrem znaleźli się kierowcy Ferrari, którzy mogli przez pewien moment podnieść temperaturę kibiców Scudetto.
Kolejny sprint w Formule 1 zakończony. Max Verstappen nie dał szans kierowcą Ferrari i od startu do mety podążał na pierwszym miejscu. Holender do jutrzejszego GP Austrii wystartuje z pierwszego miejsca, a tuż za nimi ustawią się ponownie kierowcy Ferrari.
W cale nie taki nudny sprint
Już na samym początku podczas okrążenia formującego problemy ze swoimi bolidami mieli Zhou Guanyu i Fernando Alonso. Podejrzewam, że kibice tego drugiego kierowcy nie byli raczej zadowoleni.
Przechodząc jednak już do wyścigu. Jak to zawsze, sam początek podczas sprintów wygląda bardzo obiecująco. Tak samo było i tym razem. Pierwsza trójka już od startu walczyła o pierwsze miejsce, a tuż za nimi doszło do lekkiej kolizji, gdzie Pierre Gasly przez lekki kontakt z Lewisem Hamiltonem został podbity. Francuzowi na szczęście się nic ne stało i mógł spokojnie kontynuować sprint.
Po tym zdarzeniu kamery cały czas pokazywały nam pierwszą trójkę, ponieważ to tam było najciekawiej. Gdy Max Verstappen lekko oddalił się od kierowców Ferrari, to wtedy panowie jeżdżący w czerwonych bolidach zaczęli walczyć między sobą. W pewnym momencie zrobiło się na tyle nerwowo, że obydwa bolidy mogły zaliczyć ze sobą kontakt, jednak ostatecznie do tego nie doszło.

Photo: F1
Gdy na pierwszych trzech pozycjach doszło już do spokoju i każdy jechał swoim tempem, to my mogliśmy fascynować się walką w środku stawki. Sergio Perez, który przez skasowane czasy z kwalifikacji startował dopiero z 13 pozycji, bardzo ładnie przebijał się do przodu. Meksykanin swoją bardzo dobrą jazdą zdołał wskoczyć na 5 miejsce.
Kolejnym kierowcą, który starał się zdobyć wyższe miejsce był Lewis Hamilton. Anglik przez kilka okrążeń prowadził fascynującą walkę z Mickiem Schumacherem. Na sam koniec sprintu Niemiec musiał niestety oddać wyższość Hamiltonowi, który go wyprzedził.
Z ciekawych akcji na torze, które się jeszcze wydarzyły to walka Sebastiana Vettela z Alexem Albonem. Niemiec w zakręcie próbował wyprzedzić kierowcę Williamsa. Niestety, między nimi doszło do kolizji i kierowca Astona Martina wyleciał do żwiru. Sebastian miał na tyle szczęścia, że wyjechał ze żwiru i wrócił na tor. Na przedostatnim okrążeniu jego inżynier powiedział przez radio, że są uszkodzenia bolidu przez co musiał zjechać do boksu i zakończyć sprint przed czasem.
Sprint przed GP Austrii okazał się być naprawdę ciekawym widowiskiem i mogliśmy oglądać sporo walki przez te 30 minut. Miejmy nadzieję, że jutrzejszy wyścig również przyniesie nam sporo widowiska.
Wynik sprintu

Photo: F1
Photo: F1