Mike Crack nowym szefem Astona Martina F1
Mike Crack zastąpi Otmara Szafnauera na stanowisku szefa zespołu Aston Martin. Co to oznacza dla Marcina Budkowskiego?
Tydzień temu dowiedzieliśmy się, że Otmar Szafnauer, który był ówczesnym szefem zespołu Lawrenca Strolla, opuszcza w trybie natychmiastowym swój dotychczasowy team. Dziś dowiedzieliśmy się kto to go zastąpi – Mike Crack. Decyzje podejmowane w tym czasie są co najmniej dziwne. Jestem ciekaw czy zaszło coś na linii Szafnauer – Stroll, bo zmiana szefa zespołu, który jest prowadzony przez taką postać jaką jest Lawrence Stroll, jest po prostu głupie.
Mike Crack – kim jest nowy szef Astona Martina?
Crack to były inżynier Roberta Kubicy z czasów BMW – 2007 i 2008. Od 2014 roku również w koncernie BMW kierował przeróżnymi programami sportowymi, takimi jak Formuła E, wyścigi GT czy program startów w IMSA.
Co z Marcinem Budkowskim?
Wczoraj ogłoszono rozstanie Budkowskiego z zespołem Alpine. Polak, który wcześniej urzędował w FIA zamienił ją w 2017 roku na Renault (aktualnie Alpine). W tym roku zajmował on miejsce dyrektora wykonawczego i był jedną z dwóch najważniejszych osób we francuskiej ekipie po tym jak zespół opuścił Cyril Abiteboul. Od razu rozpoczęły się spekulację, że Budkowski zamieni się z Szafnaurem zespołami. Wyszło inaczej i jego angaż jako szef zespołu Astona jest już niemożliwy. Myślę, że odejście naszego inżyniera, to nie przypadek i Otmar za niedługo zasili szeregi Alpine.
Druga opcja jaką wymieniało się w plotkach i ostatnio coraz silniej, to zastąpienie Michaela Masiego na stanowisku dyrektora wyścigowego. Marcin wcześniej po zakończeniu współpracy w McLarenie, pracował dla FIA, gdzie w 2017 roku został szefem Departamentu Technicznego Formuły 1. Potem już Polak był w zespole Renault aż do dnia wczorajszego. Masi ma być niepewny swojego stanowiska i jeżeli to Polak by go zastąpił, to byłby to historyczny moment dla wszystkich polskich zagorzałych kibiców motorsportu.
Tak apropos- Polska znowu stała się sławna w świecie F1 dzięki Budkowskiemu. Mnóstwo reakcji kibiców po wczorajszej decyzji. Teraz pomyślmy sobie jakby stał się dyrektorem i zastąpił Masiego. Ja mam ciary jak sobie o tym pomyśle.
Kilka fragmentów wypowiedzi
„Jestem bardzo wdzięczny Lawrence’owi i Martinowi za tę szansę. Aston Martin to jedna z największych marek motoryzacyjnych na świecie i jako taka powinna odgrywać kluczową rolę na torach Formuły 1. Zamierzam podjąć się tego wyzwania z pełną energią i entuzjazmem.”
„Pracuję w świecie sportów motorowych już od ponad 20 lat. W latach 2006 i 2007 miałem okazję współpracować z Sebastianem Vettelem jako inżynier wyścigowy BMW Sauber. Bardzo szanuję jego szybkość i talent, a możliwość ponownego spotkania się z nim to coś fantastycznego.”
„Lance Stroll to również bardzo doświadczony kierowca, który ma za sobą już 100 wyścigów. Jest niesamowicie szybki oraz utalentowany i naprawdę nie mogę już doczekać się, rozpoczęcia z nim współpracy.”
Lawrence Stroll dodał: “„Zwycięstwo w F1 polega na połączeniu najlepszych wysiłków wszystkich najważniejszych osób – kierowców, inżynierów, mechaników, wszystkich – a Mike jest do tego idealnie przygotowany.
Jak poinformował, nowy szef będzie odpowiadał za stronę techniczną i operacyjną, podlegając bezpośrednio Martinowi Whitmarshowi.
Photo: Aston Martin F1