Przyszłość polskiego motorsportu – nasi juniorzy
Polscy kibice motorsportu znów mogą obserwować utalentowanych Polaków w seriach juniorskich, więc warto o tych kierowcach wspomnieć.
Już w czasach, kiedy Robert Kubica rywalizował na szczycie królowej sportów motorowych, to nasi eksperci liczyli na to, że jego sukcesy i rozgłos jaki zyskała F1, zaowocują w przyszłości sporą liczbą następców na tym poziomie. Nigdy nie poznamy odpowiedzi na pytanie, czy gdyby Robert nie miał tego koszmarnego wypadku i był przez następne lata w elicie, to czy ułatwiłoby to drogę do Formuły 1 jakiemuś młodemu, zdolnemu rodakowi np. Kubie Giermaziakowi?
W przeszłości śledziliśmy również starty w m.in. w GP3 i Euroformule Open takich zawodników jak: Igor Waliłko, Artur Janosz, Alex Bosak, Antoni Ptak czy Filip Kaminiarz. Jednak w ostatnim czasie doczekaliśmy się wysypu młodych talentów, którzy znakomicie sobie radzą już na poziomie F4. Dodam, że wielu obecnych zawodników F2 osiągnęło sukces w swoich pierwszych latach w single-seaterach właśnie na tym szczeblu.
Kacper Sztuka
Główna seria: F4 Włochy

Photo: Kacper Sztuka Racing
W ostatnich dniach jest o nim bardzo głośno z powodu akcji #SztukaOrlenu. Internauci stwierdzili, że to czas, aby zaapelować do PKN Orlen w sprawie sponsoringu Kacpra w dalszej części jego kariery. Jego budżet nie pozwolił ostatnio na dalsze starty w niemieckiej ADAC F4 z zespołem US Racing. Wszystko po to, aby startować dalej we włoskiej F4.
Jak na razie w odpowiedzi dostaliśmy informację, że PKN Orlen z uwagą będzie śledzić rozwój kariery Kacpra. Czekamy na rezultatu akcji #SztukaOrlenu, aby kolejny nasz kierowca mógł się dalej rozwijać.
Urodził się 28 stycznia 2006 roku co oznacza, że obecnie ma 16 lat. Pochodzi z Cieszyna, jego ojciec Łukasz był kierowcą rajdowym, który został nawet wicemistrzem Polski klasy N w 2000. Kacper postanowił pójść w kierunku wyścigów samochodowych i już w wieku 4 lat rozpoczął przygodę z gokartami. Jeszcze w tym samym roku zaczął startować w zawodach za naszą południową granicą. Jak wiemy Cieszyn dzieli się na część Polską i Czeską, więc nie miał daleko, aby rywalizować akurat w Czechach, gdzie ograniczenia wiekowe nie obowiązują.
W 2015 roku przeniósł się do Włoch, aby tam kontynuować karierę i po 3 latach awansował z kategorii Mini do juniorskiej. Później w latach 2019-2020 startował już na arenie europejskiej, także w mistrzostwach świata. W 2020 roku w okresie pandemii występował również w wyścigach wirtualnych. W 2021 roku zadebiutował we włoskiej Formule 4, spędził tam cały sezon, ale nie zdobył punktów.
Wiele lepiej zaczął się dla niego ten rok, dołączył do niemieckiej edycji F4, gdzie zdobył już jedno podium. Natomiast we włoskiej edycji, w której kontynuuje starty, w niedzielę kilka godzin przed startem wyścigu F1 w Miami, nasi kibice mogli się cieszyć z pierwszego zwycięstwa swojego rodaka w wyścigach samochodowych. W południe zajął jeszcze 2 miejsce. W obu klasyfikacjach zajmuje 3 miejsce, ale niestety nie wiemy czy będzie w stanie kontynuować sezon, dlatego wsparcie finansowe jest potrzebne natychmiastowo.
Gdzie śledzić Kacpra?
Strona Internetowa
Patronite
Tymoteusz Kucharczyk
Główna seria: F4 Hiszpania

Photo: Tymek Kucharczyk/Twitter
Kolejny 16-latek, zaledwie miesiąc młodszy od Kacpra Sztuki. Podobnie jak Robert Kubica i wymieniony wyżej Sztuka, w celu rozwoju kariery przeniósł się do Włoch. Już w wieku zaledwie 8 lat został tam kartingowym wicemistrzem. Następne startował w zawodach rangi Europejskiej i Światowej, niejednokrotnie kończąc na podium. Kucharczyk został reprezentantem Kubica Kart, dzięki czemu otrzymał podwozie Roberta Kubicy, przez co został nowym kierowcą Birel ART, bowiem z tym zespołem zostało opracowane to podwozie. Dzięki temu otworzył sobie furtkę do najważniejszych kartingowych serii
Tymoteusz Kucharczyk otrzymał zaproszenie na testy Richard Mille Young Academy, gdzie sprawdził się na tle kierowców z 11 różnych narodowości. To wydarzenie dla młodych kierowców założył Richard Mille (tak, to ta osoba od zegarków) w 2018 roku, gdy nawiązał współpracę z Birel ART. Odbyły się one 11-13 października na hiszpańskim torze Navarra. Polak je zwyciężył, dzięki czemu został kierowcą MP Motorsport w hiszpańskiej Formule 4.
MP Motorsport jest znane z udziału w F2, F3 i w hiszpańskiej Formule 4, gdzie szczególnie od początku istnienia serii byli czołowym zespołem. Oprócz w 2019, co rok zdobywali mistrzostwo w klasyfikacji zespołów.
W tym roku zadebiutował w single-seaterach i od razu w pierwszym weekendzie wypadł rewelacyjnie, stając na podium w każdym wyścigu. Jest sponsorowany przez Orlen co może mu bardzo pomóc w dalszej karierze. Jego tempo pokazuje, że jest bardzo utalentowanym zawodnikiem i gdy jeszcze tylko podszkoli warsztat wyścigowy, to może zajść naprawdę bardzo daleko.
Gdzie śledzić Tymka?
Piotr Wiśnicki
Główna seria: FRECA

Photo: Motorsport
W 19-latku już od najmłodszych lat widziano następcę Roberta Kubicy. Jego rodzice są pewnie sporymi fanami motosportu, ponieważ ścigał się gokartem w kombinezonie barw Lotusa, który wtedy reprezentowali: Kimi Raikkonen i Romain Grosjean.
Piotr Wiśnicki przez wiele lat był reprezentantem Kadry Narodowej Polski w kartingu. Wielokrotnie stawał na podium na polskich i europejskich torach. W Finale Światowym w Portugalii zdobył 4 miejsce. W kategorii DD2 w Finale Światowym w Brazylii jako najmłodszy i najlżejszy zawodnik zajął mocne 17 miejsce. Z finałem w Portugalii wiąże się ciekawa historia, która pozbawiła Piotrka podium. Opowiedział ją w rozmowie z TVP Sport:
Przez wiele lat byłeś członkiem Kadry Narodowej Polski w kartingu, wielokrotnym zdobywcą podiów na torach polskich i europejskich (a w Finale Światowym w Portugalii zdobywcą czwartego miejsca). Co uznajesz za swój największy sukces przed przeskokiem do F4?
– Właśnie wspomniany finał światowy. Byłem pierwszym Polakiem, który znalazł się tak blisko podium. Niestety ktoś mi zrobił przykrą niespodziankę. Niestety ostatniego dnia w gokarcie zabrakło nam w silniku tysiąca obrotów. Próbowaliśmy zdiagnozować usterkę, nic nie działało. Do ostatniej prostej broniłem trzeciej pozycji, zostałem wyprzedzony na ostatnim okrążeniu. Tydzień po finale, mój trener napisał prośbę do organizatora o rozkręcenie silnika i sprawdzenie pojazdu. Po rozcięciu wydechu okazało się, że ktoś włożył tam druciany zmywak i stąd brak mocy. Mimo tego, podczas całego wyścigu byłem na podium, wyprzedzono mnie na ostatnim okrążeniu. To doświadczenie tylko wzmogło we mnie chęć walki, stałem się jeszcze bardziej zdeterminowany, by osiągnąć sukces.
Po sukcesach w kartingu zadebiutował w 2020 roku we Włoskiej F4. Ukończył sezon na 19 miejscu i pozostał tam na 2021 rok i tym razem był dopiero 23. W 2022 roku kontynuuje starty w Italii, a także dołączył do serii FRECA. W pierwszej rundzie nie zdobył punktów. Czasem ciężko było mu pogodzić starty z nauką, bo ostatnio opuścił rundę na Imoli z powodu zdawania egzaminu maturalnego.
Gdzie śledzić Piotrka?
Roman Biliński
Główna seria: FRECA

Photo: Roman Bilinski/Twitter
Urodził się w Wielkiej Brytanii, jednak chce startować pod flagą Polski. Karierę wyścigową rozpoczął w wyścigach samochodowych, konkretnie w Mistrzostwach Ginetty w 2018 roku, kiedy wziął udział w edycji zimowej, mając zaledwie 14 lat. W 2019 roku startował już w głównych mistrzostwach Wielkiej Brytanii, stając raz na podium. W 2020 roku zadebiutował w single-seaterach, startując w brytyjskiej Formule 4.
Udało mu się zdobyć 3 podia i zająć 8 miejsce w klasyfikacji. W 2021 roku dalej kontynuował rywalizację w tej serii, ale po 4 rundach, stając w swoim ostatnim starcie na podium, awansował do brytyjskiej Formuły 3. Dołączył od 3 rundy i radził sobie lepiej, ponieważ wygrał aż 3 wyścigi co dało mu rozgłos w naszym kraju.
Sezon ukończył na 7 miejscu, nie startując od jego początku, co było znakomitym wynikiem. W tym roku startuje we FRECA rywalizując m.in. z Piotrem Wiśnickim. Jak na razie nie zdobył punktów, ale dajmy mu czas. Roman ma obecnie 18 lat i stara się o polską licencje i polskie obywatelstwo.
Gdzie śledzić Romana?
Photo: Formula 4 Italian Championship