Renault Rafale zaprezentowane

Stało się! Renault Rafale został właśnie zaprezentowany. Oto najpiękniejszy i najmocniejszy seryjny SUV w historii tej marki.

O Renault Rafale pisaliśmy ostatnio (TUTAJ) nt. przewidywań i tego co może zaoferować najnowszy model francuskiej marki. Teraz wiemy już o nim wszystko i nie ma nam nic do ukrycia!

Na swoim koncie miał takie samochody jak Fiat 500 II czy Seat Leon IV. Teraz dostał za zadanie stworzenie nowego modelu Renault. I oto jest. Włoch Luca de Meo jest ojcem Renault Rafale.

Krewniak Espace’a

Renault Rafale to SUV coupe klasy średniej, dzięki temu zapewnia mu to bycie flagowcem francuskiej marki. Rafale jest również pierwszym coupe od w tym segmencie od ośmiu lat. Ostatni model jaki mogliśmy oglądać w tym wcieleniu był Renault Laguna.

Rafale bazuje na najnowszej generacji Renault Espace. Mimo, że ten drugi model jest większy, to jednak Rafale zajmie wyższe miejsce w gamie. Samochód bazuje na platformie CMF-CD trzeciej generacji, tak samo jak Espace co wiąże się z takim samym rozstawem osi: 274cm. Jeżeli chodzi o rozmiary tego modelu to są następujące: Renault Rafale ma 4,71 m długości, 1,86 szerokości i 1,61 wysokości. Bagażnik w tym modelu wynosi 530l, co jest bardzo dobrym wynikiem.

Czy to jest Renault?

No dobrze, teraz pora przejść do wyglądu auta. Gdyby nie logo marki ciężko byłoby nam na pierwszy rzut oka przyznać, że model ten jest produkowany przez Renault. Francuzi zrobili coś nowego, coś innego niż przyzwyczaili nas w ostatnich latach, a za to należą im się wielkie brawa, bo samochód wygląda naprawdę znakomicie. Patrząc się od boku widać jak bardzo jest to dynamiczna sylwetka. Gdyby nie znaczek to powiedziałbym, że to może być jakieś nowe wcielenie Forda Mach-E.

Francuzi zrobili jeszcze jedną niespodziankę, która na pierwszy rzut oka jest niewidoczna. Chodzi o grill, gdy się przyjrzymy, możemy zobaczyć miniaturowe logo firmy. Oprócz dużego logo na samym środku, pomysł z tymi mniejszymi znaczkami jest czymś oryginalnym.

Ciekawe wnętrze

Wnętrze nowego Renault wygląda naprawdę ciekawie. Z przodu jak to przyzwyczaiło nas Renault w swoich modelach (Megane E-Tech, Australu i Espace), mamy spore ekrany, które są skierowane ku kierowcy. Jeden posiadający 12,3 cala oraz drugi 12-calowy służący do obsługi multimediów. Najważniejsze informacje dla kierowcy będą pojawiać się na specjalnym wyświetlaczu head-up (9,3 cala).

Rzeczą, którą można zauważyć jest spora wajcha od hamulca ręcznego – wygląda bardzo masywnie. Półskórzane kubełkowe fotele i kierownica w stylu sportowym. We wnętrzu będzie można na spokojnie poczuć się jak w jakimś sportowym samochodzie.

Miejsca na nogi również jest pod dostatkiem. W tylne części Rafale oferuje 302 mm przestrzeni, a osoba o wzroście 180cm nie powinna mieć żadnego problemu. Jest to związane dzięki oryginalnej konstrukcji dachu. Okno dachowe posiada wymiary 147×111,7 cm i w pewnym stopniu powinno ograniczać miejsce nad głową. Tutaj jest natomiast na odwrót. W oknie nie ma blendy i nie jest ona wcale potrzebna. Szkło 8-warstwowego okna dachowego można bowiem błyskawicznie przyciemnić lub maksymalnie rozjaśnić – na całej długości lub tylko do połowy.

Renault deklaruje, że dachem będzie można sterować w “tradycyjny” sposób, za pomocą przełącznika, ale również głosowo, przez Asystenta Google.

Co pod maską?

Początkowo do wyboru będziemy mieli tylko jedną wersję silnikową. 200-konny napęd hybrydowy z 3-cylindrowym spalinowym 1.2 turbo i dwiema jednostkami elektrycznymi, z których jedna pełni funkcję rozruszniko-alternatora. Firma deklaruje, że taki zestaw zapewni nawet 1100 km zasięgu.

W późniejszym czasie dostaniemy kolejne jednostki napędowe. Będzie to również odmiana hybrydowa z napędem na cztery koła i trzema silnikami połączonymi z kołami: jednym spalinowym i dwoma elektrycznymi. Razem da to 300 KM, a Rafale – tytuł najmocniejszego seryjnego SUV-a w historii Renault.

Informacją jeszcze ciekawą, oprócz jednostki, jest średnica zawracania, która wynosi 10,4cm – tyle samo co w Clio! Można teraz zadać pytanie, jakim cudem? Jest to spowodowane tym, iż Rafale posiada system czterech skrętnych kół. Przednie skręcają się maksymalnie o 35 stopni, tylne, podczas manewrów parkingowych, do 5 stopni.

Czy Rafale ma szanse na sukces i kiedy będzie można je zamawiać?

Patrząc na to co oferuje nam nowy model Renault, można przypuszczać, że powinno być spore zainteresowanie samochodem. Sportowa stylistyka, ciekawe wyposażenie i jednostka napędowa, która pozwoli stać się najszybszym SUV-em w historii mogą przypuszczać, że Rafale może odnieść sukces. Najważniejsza jednak informacja nie została jeszcze podana, a więc cena. Podejrzewam, że z tą informacją będziemy musieli poczekać do grudnia, tak jak było to z modelem Austral. Znamy natomiast okres, kiedy samochód będzie można już zamawiać. Producent poinformował, że zamówienia zacznie zbierać na wiosnę 2024 roku.

Fot. Renault