|

Robert Kubica ogłoszony jako kierowca Prema Orlen Team

Robert Kubica będzie w przyszłym sezonie reprezentował barwy zespołu Prema w sezonie WEC. Ostatecznie zmienił zespół z myślą o 2023 i Ferrari.

Kubica stworzy zespół z Louisem Deletrazem oraz Lorenzo Colombo. Mimo dołączenia Deletraza do serii IMSA na pełny sezon, będzie on również ścigał się w WEC i dalej będzie kontynuował świetną współpracę z Robertem Kubicą.

Długo musieliśmy czekać na ogłoszenia, a kibice nie wiedzieli już co o tym wszystkim myśleć. Odejście z WRT dla niektórych może być dziwne i nielogiczne, patrząc na zeszły sezon. Ostatecznie jest to zrozumiała decyzja, bo Robert łączy swój dalszy ciąg kariery właśnie z Endurance. Chodzi o to, aby jazdami w Premie zapewnić sobie angaż w Ferrari na 2023 w hypercarach. Niestety, ale WRT nie może zapewnić, że będą współpracować z Audi. O ile będą to nie wiadomo, jak będzie silna i jak będzie wyglądała współpraca pomiędzy kierowcami. Prema i Ferrari jest według mnie stabilniejsza, bo przecież oba zespoły od dawna już ze sobą współpracują na linii F1-F2. To w Premie rozwinął się np. Mick Schumacher, niedawno ogłoszony jako kierowca rezerwowy i testowy Ferrari, który obecnie jest w F1 w zespole Haas.

Czekamy na szczegółowe ogłoszenie programu Roberta Kubicy i czy łączenie WEC z ELMS jest możliwe. To będzie kluczowa informacja. Jeżeli zostanie ogłoszone łączenie dwóch serii, to o skutkach tej decyzji, jak będzie wyglądał kalendarz Roberta Kubicy w tym sezonie, ile może opuścić weekendów F1- to wszystko przeczytacie w artykule poniżej.

Co ciekawe Orlen będzie sponsorem tytularnym tego zespołu w WEC dlatego pełna nazwa teamu brzmi: Prema Orlen Team.

Photo: Prema

Kubica: „Cieszę się, że dołączam do Prema ORLEN Team. Ścigałem się już z nimi w sezonie 2003, w Formule 3 Euro Series. Z tamtych czasów znam rodzinę Rosin i kilka kluczowych osób. Minęło wiele czasu, ale wszyscy wiemy z wyścigów samochodów jednomiejscowych, że zespół jest niesamowicie konkurencyjny. To nowe wyzwanie dla ekipy i dla mnie, bo w zeszłym roku pojechałem tylko w trzech wyścigach FIA WEC – w Le Mans i dwóch rundach w Bahrajnie. Cieszę się z pracy z Louisem, którego znam z zeszłorocznych mistrzostw ELMS oraz Le Mans, a także z Lorenzo. Nie mogę doczekać się tego wyzwania, które będzie wymagało wytężonej pracy i poświęcenia. Mam nadzieję na mocny początek sezonu, bez poważniejszych problemów. Przed nami wiele rzeczy, na których musimy się skupić. Czekam już na start sezonu”.

Czekamy na więcej informacji, które powinny pojawić się wkrótce. Niestety wygląda na to, że start w Daytonie nie uda się w tym sezonie. Na stronie również pojawi się szerzej opisany program do końca tygodnia.

Photo: Prema

Podobne wpisy