Max Verstappen wygrywa sprint przed GP Austrii

Max Verstappen wygrywa sprint przed GP Austrii na Red Bull Ringu przed niedzielnym daniem głównym, a więc wyścigiem głównym. Podium uzupełnili Sergio Perez i Carlos Sainz.

Sprint przed GP Austrii dostarczył nam wielu wrażeń. Przed daniem głównego, które czeka nas w niedzielę, mogliśmy dzisiaj poczuć lekki smak tego co nas czeka. Była to swego rodzaju dobra przystawka. Wygrał ją Max Verstappen, który nie pozwolił sobie, aby ktoś go wyprzedził. Jednak za Holendrem mieliśmy sporo walki już od pierwszych okrążeń.

Szalony start

Cóż to był za szalony start. Już od pierwszych metrów mieliśmy walkę pomiędzy kierowcami Red Bulla, walka była bardzo ostra i jeden jak i drugi kierowca nie chcieli odpuścić. W drugim zakręcie przez błędy miejsce stracił Perez na rzecz Hulkenberga, a Lando, który jechał za kierowcami Czerwonych Byków spadł aż o 7 pozycji w dół. Sporo pozycji zyskał Lewis Hamilton, ale to wciąż nie było TOP 10.

Po pierwszych dwóch okrążeniach stawka się uspokoiła i kierowcy jechali już ostrożniej, ale wciąż próbowali walczyć o pozycje. Verstappen z okrążenia na okrążenie robił sobie coraz większą przewagę nad drugim Hulkenbergiem.

Niemiec z Haasa tracił sporo czasu i tym sposobem Checo mógł wrócić na swoją drugą pozycję, z której startował. Następnymi kierowcami, którzy chcieli zabrać się za Hulka byli zawodnicy Astona Martina. Jednak w tym momencie tor na tyle był już suchy, że Nico zjechał po softy.

Softy na koniec sprintu

Pogoda poprawiała się z okrążenia na okrążenie i było coraz bliżej, aby kierowcy zjechali do swoich mechaników na zmianę opon. Pierwszy, który zdecydował się założyć slicki był George Russell – była to bardzo dobra decyzja, ponieważ Brytyjczyk po dogrzaniu opon był najszybszym kierowcą na torze. Z tego powodu inni kierowcy też zaczęli zjeżdżać na zmianę opon. Pierwsza siódemka nie zdecydowała się na zjazd po slicki – było to spowodowane tym, iż było za mało okrążenie. Tym sposobem pierwsza piątka nie straciła swoich miejsc, ale kierowcy z pozycji 6 i 7 już tak – Lando stracił przez to dwie pozycje, natomiast Russell czy Hulkenberg sporo zyskali.

Szczegółowe wyniki TUTAJ.

Wypowiedzi TOP 3

Max wypowiedział się na temat pierwszego zakrętu.

To było trochę dziwny pierwszy zakręt. Jednak od tego momentu ponownie się ścigaliśmy.

Sergio odpowiedział nt. drugiego zakrętu.

Myślę, że Max był zły, że wszedłem w zakręt 2 – ale nie wydawało mi się, że tam był, miałem bardzo zły pierwszy zakręt.

Carlos Sainz wypowiedział się na temat pozytywnego tempa w dzisiejszym sprincie.

Wyglądało na to, że mieliśmy przyzwoite tempo. Zespół Red Bulla był dzisiaj dla nas trochę natomiast za szybki.

Czy sprint pokazał jak będzie wyglądał niedzielny wyścig?

Sprint w jakimś stopniu pokazał nam kto będzie szybki w trakcie wyścigu. Oprócz ekipy Red Bulla, która ma tempo, walkę powinniśmy oglądać między Ferrari, Mclarenem, Mercedesem a Astonem. Kierowcy tych zespołów mieli dobre tempo i jutro szykuje się nam sporo walki o podium.

Fot. Oracle Red Bull Racing (@redbullracing)/Twitter

Podobne wpisy