Verstappen zwycięzcą GP Arabii Saudyjskiej [PODSUMOWANIE]
Max Verstappen wygrywa GP Arabii Saudyjskiej i tym samy zdobywa swoje pierwsze punkty w tym sezonie. Zdobył to po pięknej walce z Leclerciem.
Drugi wyścig potwierdza nam, że w najbliższych wyścigach o zwycięstwa będą walczyć Ferrari i Red Bull. Jest widoczne, że obie ekipy odjechały od reszty stawki. Max Verstappen dzięki dzisiejszej wygranej zdobył swoje pierwsze punkty w sezonie 2022, po pechowym wyścigu w Bahrajnie.
Wyniki

Verstappen zwycięzcą, za nim Leclerc i Sainz. Na czwartym miejscu Sergio Perez, który nie wykorzystał Pole Position. Russell ośmieszył przez ten weekend Hamiltona, dojeżdżając na 5 miejscu. Ocon na P6, a McLaren już lepiej, bo za sprawą Norrisa zajęli P6.
Ostatnia punktowana trójka to: Gasly, Magnussen i Hamilton. Kevin ponownie pokazał się z dobrej strony i wywalczył kolejne punkty dla Haasa. Do mety dojechało tylko 7 kierowców, odpadli: Albon, Bottas, Alonso, Ricciardo, Latifi i Tsunoda.
Max Verstappen wygrywa po raz pierwszy w sezonie 2022
Photo: Red Bull/Twitter
Max Verstappen po pechowym wyścigu w Bahrajnie, wygrywa tydzień później w Arabii Saudyjskiej. Nie było to jednak łatwe zwycięstwo, bo wywalczył je na 3 okrążenia do końca w walce z Leclerciem. Była ona niezwykle ekscytująca i uczciwa, bo trzeba zaznaczyć, że Panowie walczyli z dużym respectem do siebie. Tak na prawdę sezon dla Red Bulla zaczął się dopiero dziś, potwierdzając kibicom, że czeka na nich świetna walka z Ferrari.
Walka Verstappena z Leclerciem trwała przez ostatnie 10 kółek. Był moment, kiedy Max na chwilę wysunął się na pierwsze miejsce, ale szybko odebrał mu to Charles na prostej startowej. Czekają nas piękne pojedynki!
Ferrari nadal mocne
Photo: Ferrari/Twitter
Ferrari ponownie zalicza udany weekend, bo mieli bardzo dobre tempo. W każdych treningach Leclerc był pierwszy, a w kwalifikacjach zaskakująco przegrał Pole Position z Perezem o 0.025s. Sergio na starcie pozycję utrzymał, ale już na przestrzeni żółtych flag, samochodu bezpieczeństwa, virtualnego samochodu bezpieczeństwa, Leclerc zyskał przewagę nad wszystkimi. Za nim pozostał tylko Verstappen, który na koniec go wyprzedził.
Carlos Sainz również zaliczył dobry weekend. Startował z 3 miejsca i utrzymał tą pozycję do końca wyścigu.
Słaby wyścig Hamiltona
Photo: Mercedes/Twitter
Lewis Hamilton po tragicznych kwalifikacjach, które dały mu ostatecznie 15 miejsce startowe, nie był w stanie poprawić na tyle swojej sytuacji, aby zyskać dużą zdobycz punktową. Zajął on dopiero 10 miejsce, więc daje mu to tylko punkt. Trzeba go mimo wszystko pochwalić za to, jak trzymał się na oponach, na których startował. Na twardych oponach utrzymał się do 40 okrążenia i gdyby nie zamknięta aleja przez awarie kierowców, to jego wynik mógłby być lepszy. A tak 10 miejsce w porównaniu do 5 Russella wygląda blado…
Pełno awarii samochodów i kierowców, którzy odpadli
Photo: 4 kółka i nie tylko/Twitter
Aż 4 samochody odpadły ze względu na usterki mechaniczne: Tsunoda, Ricciardo, Alonso, Bottas. Tsunoda odpadł na okrążeniu wyjazdowym na pola startowe. Alonso, Ricciardo i Bottas natomiast odpadli wręcz w tym samym czasie. Dwójka pierwszych “doczołgała” się tylko do wjazdu do alei serwisowej, a Bottas zdołał zjechać do garażu.
Oprócz nich, odpadli również dwaj kierowcy Williamsa. Latifi wylądował w bandach, a Albon w walce ze Strollem musiał zjechać na pobocze. Uszkodził on swój prawy przód, bo zbyt pewnie zaatakował Lanca na końcu prostej startowej.
Ciężki wyścig Alpine
Photo: Alpine/Twitter
Niestety, ale kierowcy Alpine nie potrafili się dziś ze sobą dogadać. Na początku Ocon nie chciał puścić Alonso, a potem na odwrót. Przez to, że Francuz tak zaciekle bronił się przed swoim kolegą z zespołu, dogonił ich Bottas i Magnussen. Kierowca Alfy Romeo wykorzystał kryzys w Alpine i wyprzedził Ocona. Dziwne, że inżynierowie Alpine nie polecili Oconowi przepuścić Alonso, który sam przyznał przez radio, że źle to rozegrali.
Później Alonso musiał dojechać do alei serwisowej ze względu na awarię. Zatrzymał się na wjeździe do pit lane i tak zakończyła się jego przygoda w GP Arabii Saudyjskiej. Jedynym pocieszeniem jest to, że Ocon zajął 6 miejsce, ale ten wyścig mogli zdecydowanie lepiej rozwinąć.
Klasyfikacja kierowców
Miejsce | Kierowca | Zespół | Punkty |
1. | Charles Leclerc | Ferrari | 45 |
2. | Carlos Sainz | Ferrari | 33 |
3. | Max Verstappen | Red Bull | 25 |
4. | George Russell | Mercedes | 22 |
5. | Lewis Hamilton | Mercedes | 16 |
6. | Esteban Ocon | Alpine | 14 |
7. | Sergio Perez | Red Bull | 12 |
8. | Kevin Magnussen | Haas | 12 |
9. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | 8 |
10. | Lando Norris | McLaren | 6 |
11. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | 4 |
12. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | 4 |
13. | Fernando Alonso | Alpine | 2 |
14. | Zhou Guanyu | Alfa Romeo | 1 |
15. | Mick Schumacher | Haas | 0 |
16. | Lance Stroll | Aston Martin | 0 |
17. | Nico Hulkenberg* | Aston Martin | 0 |
18. | Alexander Albon | Williams | 0 |
19. | Daniel Ricciardo | McLaren | 0 |
20 | Nicholas Latifi | Williams | 0 |
Klasyfikacja konstruktorów
Miejsce | Zespół | Punkty |
1. | Ferrari | 78 |
2. | Mercedes | 38 |
3. | Red Bull | 37 |
4. | Alpine | 16 |
5. | Haas | 12 |
6. | Alfa Romeo | 9 |
7. | Alpha Tauri | 8 |
8. | McLaren | 6 |
9. | Aston Martin | 0 |
10. | Williams | 0 |
Photo: Red Bull/Twitter