Wypowiedzi po GP Hiszpanii. Napięta atmosfera w Ferrari, McLaren nie wykorzystał okazji.

W miniony weekend, na torze Barcelona-Catalunya, rozegrał się naprawdę świetny wyścig, pełen gier strategicznych i walki na torze, także o zwycięstwo. Nie brakowało tarć między zespołowymi kolegami oraz rozczarowań. Poniżej przedstawiamy wybrane wypowiedzi kierowców oraz szefów zespołów po GP Hiszpanii.

Max Verstappen – P1 w GP Hiszpanii

Verstappen ponownie udowodnił, że w Red Bullu nie mamy do czynienia z duetem „najszybszy bolid i świetny kierowca” a „najlepszy kierowca i świetny bolid”. Mimo atomowego startu Russella i bardzo szybkiego od początku weekendu McLarena, Max wywalczył trzecie z rzędu zwycięstwo w Hiszpanii.

Kluczem do wygrania wyścigu było wyprzedzenie Lando na starcie, a potem George’a we wczesnej fazie rywalizacji. To pomogło mi zbudować przewagę nad pozostałymi.

Holender odniósł się także do malejącej dominacji jego zespołu nad rywalami, którzy w ostatnich miesiącach ewidentnie wykonali ogromny postęp.

Nie jesteśmy najszybsi, ale nie popełniamy błędów podczas wyścigu. Nadal podejmujemy agresywne decyzje, ale zdecydowanie musimy zwiększyć osiągi samochodu.

Lando Norris – P2 w GP Hiszpanii

Norris musiał przełknąć gorzką pigułkę po otarciu się o zwycięstwo, pokonany w uczciwej walce przez Verstappena.

Samochód był dzisiaj niesamowity, myślę, że na pewno byliśmy najszybsi, tylko na początku coś straciłem. Więc jestem rozczarowany, ale jest wiele pozytywów, jeden negatyw, który trochę zrujnował wszystko.

Brytyjczyk, dopytany o to, co się stało na starcie, gdy uwikłany w walkę z Maxem, pozwolił się wyprzedzić zarówno jemu, jak i George’owi, dodał:

Nie jestem pewien, muszę to przeanalizować. Nie wiem, co zrobiłem źle, czy byłem tylko trochę nieobecny. Straciłem tylko trochę do Maxa, to nie tak, że był całkowicie obok, bardziej chodziło o to, że George nagle pojawił się z zewnątrz i mnie wyprzedził.

Cóż, gratulacje dla Red Bulla i Maxa, kolejne zadanie wykonane przez nich, ale równocześnie szkoda, że straciliśmy taką szansę, to trochę frustrujące. Będziemy nad tym pracować na następny raz.

Lewis Hamilton – P3 w GP Hiszpanii

Jedną z najszczęśliwszych osób w padoku, był w ten weekend 7-krotny mistrz świata, który po raz pierwszy w sezonie, zdobył podium w Grand Prix. Był on także szybszy od zespołowego partnera, George’a Russella, co do tej pory zdażało się wyjątkowo rzadko.

Czuję się świetnie, czuję się fantastycznie, mam mnóstwo energii. Po złym starcie, odzyskanie pozycji i powrót na P3 to naprawdę, naprawdę świetna robota. Jestem bardzo szczęśliwy – szczególnie moje drugie i ostatnie stinty były bardzo, bardzo mocne. Myślę, że w pierwszym po prostu odbudowywałem się po takim złym starcie, więc to było trochę trudniejsze. Ale zbliżamy się, zmniejszamy dystans i wielkie, wielkie podziękowania dla zespołu, bo powoli zmniejszamy lukę.

To najlepszy weekend, jaki miałem w tym roku, i od dłuższego, dłuższego czasu, od jakichś 15 wyścigów. Dobrze jest wrócić, dobrze jest mieć takie bitwy jak dzisiaj, dobrze jest ponownie potwierdzić swoją pozycję.

Toto Wolff

Z dzisiejszego dnia możemy wynieść wiele pozytywów. W poprzednich wyścigach zrobiliśmy kilka kroków naprzód i dobrze jest widzieć, że potwierdzają się one tutaj, w Hiszpanii. Nie jesteśmy jeszcze tam, gdzie chcielibyśmy być, i musimy jeszcze wiele zrobić, żeby dogonić tych, którzy są przed nami. Niemniej jednak, jesteśmy na pozytywnej ścieżce rozwoju i dobrze się czuje wracając do rywalizacji.

Było też fantastycznie zobaczyć dwa z najlepszych manewrów wyprzedzania, jakie widziałem od dłuższego czasu. George zrobił genialny start i późno zahamował, by objąć prowadzenie. Natomiast wyprzedzenie Lewisa nad Sainzem było wspaniałą walką i ważnym momentem jego wyścigu. Minęło trochę czasu od ostatniego razu, kiedy mogliśmy cieszyć się podium Grand Prix z Lewisem, więc było fantastycznie go tam zobaczyć. Teraz czekamy z niecierpliwością na następne dwa wyścigi w tej serii potrójnej i będziemy budować na naszym obecnym momencie.

Charles Leclerc – P5 w GP Hiszpanii

Po fatalnym weekendzie w Kanadzie, w Ferrari ponownie zapanowała napięta atmosfera, ponieważ kierowcy, na jednym z pierwszych okrążeń, doprowadzili do kontaktu ze sobą nawzajem. Po wyścigu, obaj nie omieszkali się wyrazić swoich odmiennych przemyśleń na temat całego zajścia.

Wiedzieliśmy, że musimy obaj oszczędzać, a Carlos wykorzystał jedno okrążenie, przyspieszając w „czternastce”, i był bardzo blisko mnie, więc wyprzedził, co było w porządku, ale przejechał ten zakręt, jakby mnie tam nie było.

Trochę szkoda, ale i tak porozmawiamy o tym wewnętrznie, to nie jest wielka sprawa. Rozumiem, że to jego domowy wyścig i bardzo ważny moment w jego karierze, i chciał zrobić coś spektakularnego, a ja prawdopodobnie nie byłem odpowiednią osobą do tego.

W porządku, myślę, że zobaczy nagranie i zrozumie, że byłem po wewnętrznej stronie i że nie mógł wtedy skręcić.

Po niedzielnym wyścigu, Leclerc stracił pozycję wicelidera mistrzostw świata kosztem Lando Norrisa. Traci do niego 2 punkty.

Carlos Sainz – P6 w GP Hiszpanii

Sainz ostro odpowiedział na zarzuty Leclerca odnoszące się do jego, zdaniem Monakijczyka, niebezpiecznego wyprzedzania, które mogło kosztować zespół cenne punkty.

Myślę, że zbyt często narzeka na coś po wyścigu. Oczywiście jest rozgrzany, może tak myśli.

Hiszpan miał też inną perspektywę dotyczącą zarządzania oponami na przestrzeni wyścigu.

Byłem w trybie ataku, mieliśmy nowe miękkie opony, Mercedes miał używane miękkie, i musieliśmy zaatakować na pierwszych okrążeniach, kiedy masz nowe opony, i spróbować ich wyprzedzić, tak jak mówiliśmy jeszcze przed wyścigiem.

Wyprzedziłem Charlesa, ponieważ nie wiem, czy popełnił błąd, czy po prostu za bardzo oszczędzał.

Po wyprzedzeniu Leclerca, prawie wyprzedziłem Lewisa. Zrobiliśmy undercut Lewisa i prawie wyprzedziliśmy Russella na pit stopach, więc myślę, że próbowałem tam tego, czego oczekuje się ode mnie jako kierowcy, a Leclerc zdecydował się na bardziej oszczędzającą strategię.

Sainz zakończył jednak wyścig za Leclerciem, co również krótko podsumował.

W końcu dla niego to się opłaciło, bo pokonał mnie na koniec na strategii miękka-średnia-miękka. Ja wybrałem strategię agresywną: miękka-średnia-twarda i to się nie opłaciło. Tak to już jest.

Fot. Scuderia Ferrari (@ScuderiaFerrari)/X

Oscar Piastri – P7 w GP Hiszpanii

To był oczywiście dość trudny weekend. Myślę, że P7 wyglądało całkiem realistycznie przed wyścigiem, zbliżyłem się do Carlosa na końcu, ale ogólnie brakowało nam tempa w ten weekend, więc musimy zrozumieć, dlaczego tak było.

Myślę, że niektóre rzeczy są wytłumaczalne. Niektóre może nie do końca mają w tej chwili sens, ale jeszcze nie przyjrzeliśmy się temu w szczegółach. Są pewne wskazówki, ale skala trudności była większa, niż powinna była być, więc musimy zrozumieć, dlaczego tak było.

Andrea Stella

Po kolejnym weekendzie, w którym to McLaren wydawał się być najszybszym samochodem w stawce, szef zespołu, spytany o porównanie ich bolidu z konstrukcją Red Bulla, odpowiedział:

Myślę, że oba samochody są bardzo, bardzo blisko siebie.

W Kanadzie różnica w kwalifikacjach wynosiła 20 milisekund, tutaj znowu było to kilka milisekund i bardzo podobnie w wyścigu. To ogromne osiągnięcie dla McLarena, jeśli pomyślimy, jak wyglądałaby ta rozmowa 12 miesięcy temu, a teraz mówimy o byciu na równi z Red Bullem – ale chcemy dalej ulepszać samochód.

Pierre Gasly – P9 w GP Hiszpanii

To był nasz najlepszy wyścig w tym sezonie jako zespół, więc pod tym względem jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego dnia. Mieliśmy mocne kwalifikacje w sobotę, co ustawiło nas na dobrej pozycji na dziewiątym miejscu dzisiaj. Przeprowadziliśmy wyścig dobrze, stosując strategię dwóch postojów i zarządzaliśmy każdym stintem.

Prawie zdobyliśmy ósme miejsce i straciliśmy je dopiero na ostatnim okrążeniu, ale dałem z siebie wszystko. Mimo to jestem zadowolony z tak mocnego wyścigu, w którym walczyliśmy z dwoma szybkimi samochodami – McLarenem na początku i Red Bullem na końcu – więc to dla nas pozytywne. Musimy zrozumieć, dlaczego pakiet był tu mocny i wykorzystać te doświadczenia w przyszłości. Idziemy w dobrym kierunku, to trzy wyścigi z rzędu z punktami i musimy to kontynuować!

Szczegółowe wyniki GP Hiszpanii są dostępne w TYM miejscu.

Fot. F1

Podobne wpisy